Przez podgoricę kierujemy się do granicy z Albanią. Przejście jest nieczynne w godzinach od 15 do 19, więc musimy użyć innego, kilkanaście kilometrów dalej. Objeżdżamy od południa Jezioro Szkoderskie, zaznając namiastki ruchu drogowego w Albanii. Namiastka jest tak intensywna, że nie mamy odwagi zatrzymać się, by choćby postawić stopę na tutejszej ziemi. Po drugiej stronie jeziora na wjazd do Albanii czeka kilkunastokilometrowy sznur samochodów - głównie mercedesów.