wycieczka pod zamek saladyna, przyjemna pogawedka z dyrektorem zamku, a potem pociag do tartus, ktore wcale nie lepsze od lattakii. wyprawa na obskurna wyspe arwad (syria ma 1 wyspe, a chorwacja prawie 1200 - czy to sprawiedliwe?) z fenickim murem. syryjki kapia sie w ubraniach. rozmowa z kilkoma mezczyznami w kawiarni, z ktorych co drugi ma na imie ali